W Nowej Zelandii jest wiele wspaniałych szlaków, z pięknymi widokami i z różnych powodów interesujących, ale jest też ten jedyny i niepowtarzalny, najlepszy, najpiękniejszy i najważniejszy…
Tag: podróże
27. NZ_5. Mueller Hut Track w Aoraki / Mount Cook NP
czyli „2000 stopni do nieba” a po nich jeszcze 500m przewyższenia…
26. NZ_4. Routeburn Track
Szlak Routeburn należy do Wielkich Szlaków Nowej Zelandii, co oznacza, że decydując się na przejście, trzeba pamiętać o konieczności rezerwacji noclegu na trasie. A miejsca są zajęte zazwyczaj na długo przed terminem wędrówki. Routeburn jest popularny z kilku powodów: Jest stosunkowo krótki – 32 km Jak na przejście w terenie typu alpejskiego jest dość łatwy…
25. NZ_3. Mount Aspiring NP, czyli Cascade Saddle Route i Rees-Dart Track
Wpis zawierający relację z przejścia 4-dniowego w parku narodowym Mount Aspiring. Góry, lodowce, doliny i takie tam…
22. Uroki długich lotów, czyli sąsiadów sobie nie wybierasz…
Lot do Dohy cudo, mila sąsiadka mniej więcej w moim wieku lecąca na wakacje z siostra, moja imienniczka, do Tajlandii, chyba… Niestety podczas lotu z Dohy do Auckland trafiłam na parę starych niemcow zajmujących miejsca od strony przejścia. Przez pierwszą godziny było ok, no poza nieprzyjemnym zapachem z ust pani niemki i tego jak od…
21. Działamy! Plan na I kwartał 2017
Postanowienia noworoczne są już w trakcie realizacji więc przyszedł czas na dokładniejsze plany podróżne na kilka najbliższych miesięcy.
Ma się zadziać, również daleko!
20. Jak żyć? (w 2017)
Pod koniec grudnia spontanicznie wypisałam swoje cele na 2017 rok. Zapisałam 9 punktów i zostawiłam 10. pusty – może jeszcze go dopiszę, a może nie ;).
W kilku punktach znalazły się cele podróżnicze, reszta stanowi urozmaiconą mieszankę wszystkiego i niczego.
19. Bieszczady zimową porą
Czyli wspomnienia z pierwszego (samotnego) wyjazdu zimowego na chodzenie po górach.
18. JA! na pielgrzymce – 30 powodów by przejść Camino
Z jakich powodów, niezwiązanych z wyznawaną religią, ludzie wyruszają na pielgrzymki?
Czyli 30 mniej lub bardziej poważnych powodów by wyjść na Camino de Santiago lub inny szlak pielgrzymkowy.
Akcja „(nie całkiem) aktywny weekend” na Azorach (Sao Miguel) – galeria
Mam ochotę zrobić wpis, ale nie mam ochoty pisać, ale też mam ochotę trochę pomarudzić (ale mi „ładne” zdanie wyszło :D). Więc będzie tak: wrzucę parę zdjęć z Sao Miguel, a poziom treści będzie odpowiadał poziomowi mojej aktywności podczas tego wyjazdu. Przyznaję, że wtedy też miałam lenia, strasznego.