19. Bieszczady zimową porą

Czyli wspomnienia z pierwszego (samotnego) wyjazdu zimowego na chodzenie po górach.

Oceń ten wpis:

Akcja „(nie całkiem) aktywny weekend” na Azorach (Sao Miguel) – galeria

Mam ochotę zrobić wpis, ale nie mam ochoty pisać, ale też mam ochotę trochę pomarudzić (ale mi „ładne” zdanie wyszło :D). Więc będzie tak: wrzucę parę zdjęć z Sao Miguel, a poziom treści będzie odpowiadał poziomowi mojej aktywności podczas tego wyjazdu. Przyznaję, że wtedy też miałam lenia, strasznego.

Oceń ten wpis:

15. Akcja „aktywny weekend” na Maderze

Dawno to było… ale może uda mi się wyciągnąć z zakamarków pamięci parę wspomnień, przemyśleń czy wrażeń. Muszę przyznać, że zabałaganiłam ostatnio, ale też sporo się działo. Maderę odwiedziłam na przełomie listopada i grudnia, niecałe dwa tygodnie później byłam już na wyspie São Miguel w archipelagu Wysp Azorskich, potem święta, święta, a już w 2….

Oceń ten wpis:

14. Akcja „aktywny weekend” w Algarve

Obecnie moje weekendy są przyjemnie długie – standardowo mają 5 dni. Fajnie, co nie? Ale jakoś ciężko było mi się zebrać i zrobić coś więcej niż spacer w okolicach Lizbony. Postanowiłam, że muszę się zmobilizować i pojechać gdzieś daleko, najlepiej na „cały” weekend i gdyby się dało tam trochę pochodzić to będzie świetnie… Kierunek wybrałam…

Oceń ten wpis: