6. „Wierzę w Allaha, nie jestem muzułmanką” – relacja i przemyślenia

Ten wpis będzie relacją z krótkiej rozmowy na temat wiary, islamu i muzułmanów. Moja rozmówczyni, Zuldus, ma około 27 lat jest rozwiedzioną Kazaszką (czy to poprawny zapis?) z dwójką dzieci, ma chłopaka i dodatkowo kochanka. Po tym jak mnie wypytywała o moją wiarę, po reakcjach założyłam, że jest z kościoła prawosławnego. Dodatkowo w trakcie pobytu…

Oceń ten wpis:

5. Moja droga do NatCo 2014

Wspominałam w ostatnim poście, że zostałam z dnia na dzień zaproszona na konferencję AIESEC’u w Kazachstanie, ale nie opowiedziałam całości. Podczas śniadania, tuż po moim przylocie do Ałmaty, w całodobowej restauracji samoobsługowej została wspomniana konferencja, a ponieważ trochę było głupio zostawiać obcokrajowca za którego jest się częściowo odpowiedzialnym już drugiego dnia więc zostałam zaproszona. Zostało…

Oceń ten wpis:

4. Kolejny pierwszy raz czyli pierwszy dzień w Ałmacie

Kolejny wpis i znowu to samo. Ile razy można pisać o pierwszych razach – dokładnie tyle ile ich się przydarzy, a zdarzają się bardzo często. Obecnie niemal każde wydarzenie jest dla mnie nowe. Pierwszy raz wybrałam się poza Europę, pierwszy raz jestem w Centralnej Azji / Kazachstanie / Ałmacie, pierwszy raz biorę udział w zorganizowanym…

Oceń ten wpis:

3. Mój pierwszy lot? Lwów – Kijów – Ałmata

Niemal 10 lat temu, w wieku 13 lat, pierwszy raz leciałam samolotem. Krótka wycieczka wokół lotniska małym, trzęsącym się samolocikiem, nie została zapamiętana przeze mnie jako coś wartego powtórki. Na moje szczęście samoloty rejsowe budzą większe zaufanie. Postanowiłam wykasować wspomnienie z przed wielu lat i uznać lot z Lwowa do Kijowa jako „mój pierszy raz”.

Oceń ten wpis: